czwartek, 20 marca 2014

Epizod 66:Podziemny Żyrardów


           O tajemniczych tunelach ciągnących się pod miastem słyszał praktycznie każdy mieszkaniec Żyrardowa, widziało jednak niewielu, a i tak relacje tych nielicznych otoczone są aureolą niepewności i niedopowiedzeń. Ale one tam są, niektóre wysokości dorosłego mężczyzny i szerokości takiej, że przy rozłożonych ramionach nie dotkniesz ścian. Długie tunele i obszerne komory, gdzieś po stopami przechadzających się w nieświadomości przechodniów. Opowieści coraz to mniej licznych, starszych mieszkańców rysują nam obraz podziemi jako rozgałęzionej sieci tuneli prowadzącej do wielu budynków i lokacji na terenie dawnej Osady Fabrycznej, ale nie tylko.
            Cała ta historia związana jest ściśle z zakładami żyrardowskimi, których techniki produkcyjne wymagały ogromnych ilości wody bieżącej, wody którą dostarczała niezastąpiona Pisia Gągolina przepływająca kanałem przez teren zakładu, tworząc sztuczny staw na terenie przędzalni i drugi na Bielniku oraz właśnie owe kanały. W jakim celu, trudno powiedzieć. Jednak w świadomości żyrardowskiej starszyzny takie kanały istnieją. 
plan kanałów pod miastem

          Według najbardziej znanej żyrardowskiej legendy istnieje przejście łączące willę Karola Dittricha juniora, dzisiejsze muzeum, z pobliskim Kantorem, czyli siedzibą zarządu Towarzystwa Akcyjnego Zakładów Żyrardowskich. Otóż podobno stary Dittrich zaskakiwał swoich kancelistów nagłym pojawieniem się w Kantorze, sprawdzając czy rzetelnie i sumiennie pracują. Legenda rzeczywiście osobliwa, aczkolwiek oderwana od ówczesnej rzeczywistości, gdyż fakt taki był z samego założenia nierealny i niemożliwy, gdyż jak wiemy Kantor został wybudowany właśnie dla Towarzystwa Akcyjnego Zakładów Żyrardowskich i oddany do użytku w 1885 roku, kiedy to starego Dittricha nie było już w Żyrardowie. Mocno schorowany przebywał wtedy w Krasnej Lipie. czekając na nieuchronnie zbliżającą się śmierć, która dosięgnęła go rok później. Jednak czy zawsze trzeba podchodzić do słowa mówionego i przekazywanej z pokolenia na pokolenie legendy  aż tak rzeczowo?
        
         Również pod dzisiejszym placem Jana Pawła II prawie na pewno przebiegają tunele prowadzące do podziemi żyrardowskiej fary. Jednak te podziemne przejścia sąniczym w porównaniu z  najdłuższym z nich kończącym się podobno aż przy dawnym domku letniskowym Dittrichów gdzieś pod lasem sokulskim.
        Historia trochę inaczej ma się z całym Bielnikiem, który poprzecinany jest podziemnymi kanałami, te jednak miały charakter typowo przemysłowy i służyć miały odwodnieniu terenu. O ich istnieniu przypominają nam przeprowadzane od czasu do czasu wykopy, które odkrywają naszym oczom fragmenty tychże konstrukcji budowlanych skrytych pod grubą warstwą ziemi.
         Z opowieści tych szczęśliwców, którzy kanały widzieli możemy się dowiedzieć, iż tunele zalane są wodą sięgającą nie wyżej niż do kolan, wodą krystalicznie czystą i przejrzystą jakby przepłynęła przez nie jeden filtr.

       I wreszcie pod słynnym Pałacykiem Tyrolskim, czy też niedaleko sąsiadującego z nim budynku administracji znajduje się podobnież obszerna sala będącą odgałęzieniem jednego z kanałów, komora tak obszerna, iż mogłaby spokojnie posłużyć jako sala balowa, a może rzeczywiście służyła? W końcu pałacyk pamięta jeszcze dawne czasy, kiedy to miasto Dittrichów odwiedzali przeróżni przedsiębiorcy goszczeni przez właścicieli na spotkaniach biznesowych, czy bankietach.

9 komentarzy:

BigGonzoMacher pisze...

Czy istnieje zdjęcie mapki w lepszej rozdzielczości? Super blog, pozdrawiam !

Żyrardów miasto jednej fabryki pisze...

Witam.

Oczywiście istnieją mapki w rozdzielczości większej niż prezentowane na stronie.
Pozdrawiam
Darek

Anonimowy pisze...

Istnieją wejścia do tych tuneli?

Żyrardów miasto jednej fabryki pisze...

Niby tak, niby nie. Oficjalnie nie ma możliwości wejść.

Anonimowy pisze...

Można prosić o mapkę w lepszej rozdzielczości? Mój email to jakmro@vp.pl

Anonimowy pisze...

A nieoficjalnie?

Żyrardów miasto jednej fabryki pisze...

A nieoficjalnie... :)

Anonimowy pisze...

Nieoficjalnie wejdziesz od tyłu loftów, spod kościoła na placu JP2. Jak byłem młodszy i mieszkałem w Żyrardowie, miałem okazję wejść w tunele biegnące od bielnika.

Anonimowy pisze...

A dokładniej gdzie :)?