Kształtująca się pod koniec XIX wieku Osada Fabryczna zagospodarowana została, przez nad wyraz przedsiębiorczych i przezornych właścicieli fabryki, we wszystkie niezbędne do samowystarczalnego funkcjonowania budynki socjalne, skupione wokół Zakładów Żyrardowskich. W przyszłym Żyrardowie wybudowana została bowiem ochronka dla najmłodszych latorośli, szpital fabryczny, ambulatorium, czy nawet biblioteka fabryczna. Osada posiadała kościoły różnych wyznań oraz trzy szkoły, ze ściśle przypisanymi zadaniami kształcenia odpowiedniej przyszłej kadry. I tak, Kantoratschule miał za zadanie "dostarczyć" w przyszłości urzędników, natomiast zadanie wykształcenia głównie przyszłych robotników fabrycznych spoczęło na Nowej Szkole, dziś funkcjonującej pod patronatem Marii Konopnickiej.
Otóż owa szkoła została wybudowana w latach 1882/83, na obszernym placu między ulicami Szkolną i Długą, zgodnie z projektem lipskiego architekta A.Bergera. Poczatkowo posiadała tylko jedno piętro, jednak w 1914 roku dobudowano kolejne dwa, przy czym ostatnie mieściło tylko obszerną salę gimnastyczną. Sam budynek został wyposażony w oświetlenie gazowe oraz piecowe ogrzewanie.
Szkoła im. M.Konopnickiej była jednostką trzyoddziałową z klasa wstępną, a sam proces nauki trwał od 4 do 6 lat. Obowiązywało w niej oczywiście kryterium wyznaniowe, także w polskich klasach uczyli sie Katolicy, natomiast w niemieckich - Ewangelicy.
Szkoła, w początkowych latach, posiadała 11 sal lekcyjnych, w których uczyło się około1300 uczniów. Program szkolny obejmował dość szeroki zakres przedmiotów, a mianowicie czytanie i pisanie w języku rosyjskim, podstawy rachunkowości, geografię, przyrodę, historię cesarstwa rosyjskiego, religię oraz robótki ręczne, co w odniesieniu do dzisiejszych czasów i programów szkolnych stanowiło nie lada wyzwane dla młodych adeptów. Dodatkową trudnością był fakt łączenia klas, wstępnej z pierwszą i drugiej z trzecią. Po ukończeniu szkoły, tak na oko trzynastoletnie dzieci, rozpoczynały swoją "karierę" zawodową. Jeśli były zdolne i wyróżniały się w szkole, trafiały do kantoru, jeśli nie, stawały się sukcesorami ścieżki kariery wydeptanej przez swoich rodziców zgodnie z "tradycją" zakładów lniarskich.
Nowa Szkoła obecnie |
Wubuch II wojny światowej był jak deja vu. Już w grudniu 1939 roku Niemcy nakazali opuścić budynek, przekształcając go w szpital wojskowy. Na szczęście część majątku oraz pomoce naukowe udało sie wynieść i umieścić w lokalach prywatnych, gdzie nadal prowadzono nauczanie, tuż pod nosem okupanta.
Po zakończeniu działań wojennych, mimo niewielkich zniszczeń, trudno było uruchomić ją w takim samym zakresie jak przed wojną. Wielu młodych ludzi nie było w stanie rozpocząć nauki, z prostego powodu, ważniejszą rzeczą było zarabianie na życie, na jakże potrzebny chleb. Lata mijały, a szkołę coraz bardziej nadgryzał ząb czasu. W końcu nadszedł długo wyczekiwany remont, który trwał aż 7 długich lat (1977-1984). W tym czasie uczniowie zostali rozdzieleni po innych placówkach edukacjnych, szkołach nr 1, 6 i 7. Po powrocie, w roku 1985, rozpoczęli w końcu naukę w nowo wyremontowanym budynku.
Dziś Szkoła Podstawowa nr 2, po przekształceniu w 2002 roku, funkcjonuje jako Publiczne Gimnazjum nr 2 im. M. Konopnickiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz