Podczas tej jakże krótkiej historii istnienia Żyrardowa przewinęło się przez miasto wiele towarzystw czy stowarzyszeń. Jedne zniknęły krótko tuz po założeniu, inne z mniejszym bądź większym sukcesem działają po dziś dzień. Istniały również takie, które mimo, iż już dawno rozpłynęły się w annałach historii, odegrały niebagatelną rolę kulturotwórczą, której owoce i plony zbieramy do dziś. Jednym z nich było pierwsze żyrardowskie towarzystwo śpiewacze, ponad czterdzieści lat starsze od osławionych "Echa" i "Liry", a mianowicie "Zyrardower Gesang Verein".
Gazeta Toruńska 1902 rok |
Pierwsze żyrardowskie towarzystwo śpiewacze zostało założone w 1861 roku, a inicjatorem jego powstania był pracownik administracji Zakładów Żyrardowskich - Józef Sandmann. Wśród pierwszych założycieli wymienić wypada Alberta Altmana, Teodora Austa oraz Johana i Jakuba Bajerów. Jak sama nazwa wskazuje zostało ono utworzone przez niemieckich pracowników fabryki. Początkowo, spotkania odbywały się w nieistniejącym dziś budynku przy dawnym Placu Wolności 6, na miejscu którego dziś funkcjonuje Ochronka. Jako że kadra pochodzenia niemieckiego i czeskiego systematycznie wzrastała, tak i zwiększała liczba członków towarzystwa. Wzrastała również jego ranga, a co za tym idzie chór wyszedł w końcu poza mury lokalu. W roku 1864 chórzyści dali swój pierwszy oficjalny koncert, który odbył się na stacji kolejowej, a jego pierwszymi słuchaczami mieli zaszczyt być oficerowie rosyjscy stacjonujący w pobliskich Skierniewicach. Kolejnym milowym krokiem w historii towarzystwa było otrzymanie w 1870 roku nowego lokalu do prób oraz uznanie samego Karola Dittricha, czego potwierdzeniem stały się koncerty w leśnej rezydencji magnata przy drodze do Sokula
Biorąc pod uwagę wpływ rodzin właścicieli na życie Osady, nie może nikogo dziwić objęcie prezesury towarzystwa przez syna Karola Hielle - Edwarda, który przyczynił się do sprowadzenia, w celu podwyższenia umiejętności i poziomu chóru, dyrygenta Rottera. Tuż po jego wyjeździe z Żyrardowa w 1887 roku, kolejny mistrz batuty Roman Rezler, rozwinął działalność poszerzając program o część teatralną, także krótko po tym wystawiona zostaje pierwsza operetka "Drużyna z Bord".
Jednak tym, który miał największy i przełomowy wpływ na funkcjonowanie chóru był Alojzy Groh, absolwent wyższej szkoły muzycznej w Berlinie, który przybył do fabrycznego miasta w 1889 roku. Wówczas to chór zaczął coraz częściej występować poza granicami Osady i Rudy, dając koncerty m.in. w Łodzi czy w Warszawie. Wprowadził on również do repertuaru utwory wybitnych twórców m.in. Schumanna, Schuberta, Wagnera, a także co ciekawe arię z "Halki" Moniuszki.
Wybuch rewolucji 1905 zmusił część członków do opuszczenia Żyrardowa, ale już w 1907 roku wznowiono działalność uczestnicząc wkrótce w wielu zjazdach chórów niemieckich. Tuż przed wybuchem I WŚ, chór można było traktować jako duży zespół liczący około 150 członków. Szczęśliwie udało się zorganizować i uczcić obchody 50-lecia istnienia. Odbyły się one w dniach 26-28 sierpnia 1911 roku pod kierownictwem dyrektora zakładów i jednocześnie prezesa towarzystwa - Artura Nuemanna.
Ten jakże prężny rozwój chóru został brutalnie przerwany przez wybuch wojny. Jego dalsze losy przypieczętowała decyzja władz carskich, która wykreśliła wszystkich Niemców, Czechów i Austriaków z wszelkich towarzystw.
Najstarszy żyrardowski chór przestał istnieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz