wtorek, 6 maja 2014

Epizod 78: Katastrofa lotnicza pod Gabare - śmierć żyrardowskich kolarzy


Tadeusz Włodarczyk
            Do dnia dzisiejszego tak naprawdę nie wiadomo co spowodowało tragiczną katastrofę lotniczą rejsowego samolotu TU-134 linii Balkan Bulgarian Airlines, który 16 marca 1978 roku rozbił się około godzinę po starcie pod miejscowością Gabare w północnej Bułgarii. A miał to być  tylko rutynowy lot pomiędzy Sofią, a Warszawą. Niestety na wysokości 4900 m coś poszło nie tak i samolot zaczął nagle tracić wysokość.
         Najpewniej ten wypadek, jak i wiele innych, umknąłby uwadze mieszkańców Żyrardowa, gdyby nie fakt, iż tym właśnie Tupolewem wracali ze zgrupowania dwaj młodzi, doskonale zapowiadający się kolarze Żyrardowianki: Tadeusz Włodarczyk oraz Witold Stachowiak. Obaj, wielokrotni mistrzowie Polski i członkowie kadry narodowej oraz olimpijskiej. Wiązano z nimi ogromne nadzieje na zbliżającej się olimpiadzie w Moskwie powołując, w tak młodym wieku, do kadry seniorskiej Polski w kolarstwie torowym. Witold miał 21 lat, Tadeusz 18.
Witold Stachowiak
     Tadeusz Włodarczyk mimo swoich osiemnastu lat zdążył już zostać mistrzem Polski (na 500m, w sprincie i na szosie) w kategorii juniorów młodszych oraz wicemistrzem w wyścigu drużynowym na 2 km. Ponadto, zdobył złoty medal na 500m na V OSM oraz brązowy w drużynie na 3km. Również start na mistrzostwach świata juniorów mógł uznać za udany, zajmując 7 miejsce w sprincie oraz w wyścigu na 1km.
      Również Witold Stachowiak mógł szczycić się zdobytymi tytułami: dwukrotne mistrzostwo Polski na 1km oraz drużynowo na 3km oraz dwa wicemistrzostwa w sprincie i tandemie jako junior starszy.
           Pogrzeb tych utalentowanych adeptów kolarstwa odbył się na cmentarzu w Wiskitkach, ponieważ obaj pochodzili z Kozłowic. Tłumy mieszkańców Żyrardowa oraz okolicznych miejscowości żegnały tak lubianych sportowców, a wraz z nimi sekretarz KM PZPR Józef Marchewa oraz wiceprezydent Witold Zajączkowski, nie mogło ich przecież zabraknąć.
        Wraz z nimi, w tej najtragiczniejszej w historii Bułgarii katastrofie samolotowej, zginęły 73 osoby, a wśród nich trzej inni kolarze m.in. Legii Warszawa, Janusz Wilhelmi - nominowany na ministra kultury PRL, choć ta informacja nie została nigdy potwierdzona oraz sześcioosobowa kadra Bułgarii w gimnastyce artystycznej kobiet.
       Sytuacja polityczna w Bułgarii nie pozwoliła na poznanie prawdziwej przyczyny katastrofy. Często jednak mówi się o kolizji z wojskowym samolotem, która to spowodowała tak makabryczne skutki i niepowetowana stratę dla żyrardowskiego i polskiego kolarstwa.
 

5 komentarzy:

rosz pisze...

W tamtym czasie byłem prezesem Wojewódzkiej Federacji Sportu w Skierniewicach. Miałem przykry obowiązek zawiadomić (w towarzystwie lekarza i psychologa) rodziców tragicznie zmarłych sportowców.

Unknown pisze...

Jak można napisać o tragedii ludzkiej "Epizod"? Byłam tam, w tym piekielnym miejscu. Rząd bułgarski zrobił wszytsko, żeby nie można było się dostać do pomnika, ani nawet do Gabare.



Żyrardów miasto jednej fabryki pisze...

Szczerze powiedziawszy nie wiem jak się do Pani/Pana uwagi odnieść.

Unknown pisze...

Szanowni Państwo! W tej katastrofie zginęli moi bliscy, jako, że jestem dziennikarką planuję zrobić reportaż na ten temat. Uprzejmie proszę Panów o kontakt: joannaqkier@gmail.com

Unknown pisze...

Prosimy o kontakt z pania pod numerem. 782 233 535. W tej sprawie