czwartek, 3 października 2013

Epizod 19: Tam gdzie Hulka-Laskowski chodził się modlić

kaplica kościoła ewangelicko-reformowanego
  Przemierzając ulicę Kościelną, po obu stronach możemy podziwiać identyczne ceglane budynki ciągnące się niemal na całej jej długości, będące częścią zabytkowej osady fabrycznej.  Nie każdy jednak wie, że w jednym z nich, stykającym się bezpośrednio z pierzeją ul. Kościuszki, w pomieszczeniach na parterze, znajduje się kaplica kościoła ewangelicko –reformowanego, będąca miejscem kultu prezbiterian, inaczej mówiąc wyznawców nurtu kalwinizmu.
Zamknięte, drewniane okiennice oraz niepozorna, biała płyta wmurowana w zewnętrzna ścianę, informują nas o tym co kryje się wewnątrz.


       Historia tej kaplicy, jak praktycznie wszystko w Żyrardowie, związana jest  z dawnymi właścicielami fabryki.  
       Otóż po przejęciu zakładów przez Hiellego i Dittricha do Żyrardowa napłynęła kolejna, znaczna ilość robotników wywodzących się Czech, Moraw czy Śląska. Reprezentowali oni tak luterański jak i reformowany (czeskobraterski) nurt protestantyzmu będąc początkowo, z braku kaplicy w osadzie, członkami wiskickiej parafii luterańskiej.
Sam Kościół Ewangelicko-Reformowany należy do szwajcarskiego nurtu Reformacji, a jego wyznawców nazywano między innymi Hugenotami (we Francji) czy Prezbiterianami (w krajach anglosaskich). Zasadniczy wpływ na nauczanie wywarła myśl Urlicha Zwingliego oraz Jana Kalwina, a jego dwie naczelne zasady to chwalenie wyłącznie Boga w Trójcy Świętej Jedynego oraz wiara w to, że Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu zawiera wszystko, co człowiek powinien wiedzieć, aby zostać zbawiony.


      To dlatego sprawowane są tylko dwa sakramenty Chrzest i Komunia Święta, to dlatego wnętrza kościołów czy kaplic pozbawione są rzeźb i obrazów o tematyce religijnej. Dlatego też ani Maria ani święci nie są obdarzani kultem, a sama struktura kościoła nie ma hierarchii, co powoduje, że duchowni i świeccy są sobie równi i dzielą odpowiedzialność za Kościół.  możliwe jest to dzięki ustrojowi synodalno-prezbiterialnemu mówiącemu, że wszystkie urzędy kościelne są obsadzane przez starszych (prezbiterów) drogą demokratycznych wyborów, a naczelnym organem ustawodawczym i rozstrzygającym jest Synod.

     Wracając jednak do dawnej Osady Fabrycznej, w 1870 roku Bracia Czescy założyli własną wspólnotę religijną, którą następnie zalegalizowano w 1874 roku i podporządkowano parafii ewangelicko-reformowanej w Warszawie. W 1886 roku zarząd zakładów udostępnił część budynku przy ulicy Kościelnej, gdzie urządzono kaplicę.


      Z Warszawy zaczął przyjeżdżać ksiądz-administrator odprawiający msze w główne święta kościelne, natomiast w pozostałe niedziele, msze odprawiał kantor. Zbór ów posiadał kolegium, któremu przewodził Tomasz Garvie. Główne msze oraz w  pierwsze niedziele miesiąca były odprawiane po polsku, pozostałe zaś po czesku.
     
      I oto w tej kaplicy praktykował Paweł Hulka-Laskowski, będący właśnie wyznawcą kalwinizmu.      

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

A obecnie w kaplicy tej spotyka się Kościół Zielonoświątkowy w Żyrardowie

Anonimowy pisze...

Do tej parafii nalezał moj pradziadek. Siostra dziadka grała w nim na organach. Parafia była filiałem koscioła ewan.reformowanego w Warszawie. Na górze było mieszkanie kantora oraz pokój dla pastora. Nabożeństwa odprawiano w j polskim oraz czeskim zwłaszcza chrzty i pogrzeby. Rzadziej w j. Niemieckim

Anonimowy pisze...

ewangelicy reformowani nie mają mszy, a nabożeństwa. natomiast reformowany nie równa się czeskobraterski.